Wakacje

By | 09:20 1 komentarz
Źródło: vlogmag.pl
Zbliża się czas wakacji, urlopów i wyjazdów. Ba, trzeciego czerwca to prawie jak jedną noga w tym okresie, jeszcze tylko sesja i wolne! Każdy planuje odrobinę zasłużonego odpoczynku, wyznacza trasę marzeń i relaksu, coraz silniej żyje tym i myśli. Bo nie tylko posiadanie swej tygodniowej niedzieli się liczy, każdy posiada konieczność "zluzowania" na dłuższy okres w celu regeneracji sił. W końcu ile można żyć monotonią dnia codziennego, pracy, edukacji? Choć wiele osób może mieć mi te słowa  za złe. 

Czy w naszym okresie wolnym tylko odpoczynek może być przerwą od codzienności? Niekoniecznie. W przypadku studentów czy części uczniów czas ten zostanie zagospodarowany na odbycie praktyk czy zarobienie pieniędzy na własne potrzeby. Jest to powolne wkraczanie w dorosłość połączone ze zdobywaniem niezbędnego w życiu zawodowym doświadczenia. Miejmy nadzieję, że przy tej okazji odżyje sprawa śmieciowych płac i wykorzystywania aspiracji tego pokroju przez pracodawców. Przerażający jest fakt jak tanio ceni się ludzki czas, który należy do najcenniejszych rzeczy w życiu naszej rasy, ale to już dygresja na inną notkę.

Czas wakacji i odpoczynku to dla wielu osób okazja aby potrenować swe talenty, skupić się na nich, zacząć je pielęgnować. W grę wchodzi też zgłębianie tajników wiedzy, na które nie starczało nam czasu w codzienności, w której zawsze jest jeszcze coś ważniejszego do zrobienia. Bo kiedy mamy ku temu lepszą okazję jak nie w trakcie tego swoistego urlopu? Tutaj nie możemy się zasłonić brakiem czasu. Pozostaje usiąść i pisać, ślęczeć nad rysunkami, wsiąść na rower czy zacząć biegać wieczorami. Wszystko pozostaje w kwestii naszej motywacji, w efekcie której część nawyków może wyjść poza urlop dzięki motywującym skutkom i o wiele lepszemu samopoczuciu.

Czy rozwój i kwestie finansowe wykluczają odpoczynek? Dla osoby umiejętnie gospodarującej czasem oczywiście, że nie. Poza tym co nam szkodzi załatwić sobie pracę w Trójmieście, jeśli będziemy mogli u kogoś pożyć po znajomości jedynie dokładając się do wydatków dnia codziennego?  A może jednak damy się przygarnąć cioteczce w górach, od rana pracując, a wieczory poświęcając zakopiańskim rozrywkom? W końcu nawet latem to miejsce oferuje sporo atrakcji. Wszystko to kwestia naszej kreatywności i chęci. Stary czy młody prawie zawsze jest w stanie znaleźć jakieś wyjście z danej sytuacji. 

W tym okresie wakacyjnym, jak praktycznie co roku zresztą, odwiedzę okolice Nowego Targu. Wielu nazwie mnie heretykiem, ale ja i tak najzwyczajniej w świecie uwielbiam polskie góry latem. Szczególnie, że nie jestem zainteresowany sportami zimowymi, preferuję długie spacery oraz świeże powietrze. A poza tym, kto wie? Może wrócę do czeskiej Pragi? Chciałbym, pokochałem to miasto.
Nowszy post Starszy post Strona główna

1 komentarz:

  1. Wakacje...mi się marzą takie z zarobkiem. Jak na razie zrywam skórę ze spalonych pleców. Oczywiście na truskawkach się tak do rządziłam. I w sumie poza tym to z chęcią wsiadłabym w pociąg i gdzieś ruszyła.

    OdpowiedzUsuń

Komentuj, snuj refleksje, a co najważniejsze dyskutuj!

Wklejanie linku do swojego bloga na końcu komentarza może spotkać się z pozytywną odpowiedzią autora "Réalité de la legende".